Kochani – choć to trudne, pragniemy przekazać Wam najnowsze informacje o stanie zdrowia Mareczka.
Otrzymaliśmy wynik badania histopatologicznego zmian wyciętych podczas operacji. Jedna z nich to niezbyt groźny guz. Niestety druga zmiana okazała się być naczyniakomięsakiem krwionośnym. Jest agresywny, daje przerzuty, w tym do serca.
Podczas usg i echa serca weterynarze opiekujący się Mareczkiem nie znaleźli widocznych zmian mogacych być przerzutami.
Niestety echo ujawniło niedomykalność zastawki serca. Mareczek nadal zmaga się z przewlekłym zapaleniem trzustki.
Z całych sił pragniemy żeby choć na chwilę ten dzielny pies zaznał dobra ludzkiej ręki.
Czasem zdarza się cud, Mareczek miał szczęście spotkać na swojej drodze dwa anioły. Najpierw doktor Weronika a teraz doktor Agnieszka dały mu u siebie dom tymczasowy. To pewnie najlepsze co spotkało go w życiu. Mały cud.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni za opiekę i serce dla Mareczka. Z całego serca dziękujemy.
PS. w galerii zdjęcia z DT u dr Agnieszki
Nodi trafił do nas w ciężkim stanie. Futro stan straszny, nie mógł chodzić, wychudzony. Zabraliśmy go do psiego fryzjera, a potem na badania do dr Wróbla. Dopiero tu wyszło w jakim stanie jest pies. Miał ogromnego guza w brzuchu 20/10 cm, guzy na jądrach, do tego jeszcze dostał babiesziozę, stan jest ciężki. Nodi walczy a my razem z nim.